Plajny - Ogród Dobrych Myśli - Kadry z kalendarza

Gdzieś na pograniczu Warmii i Żuław Wiślanych jest takie miejsce, gdzie czas płynie wolniej, sny są baśniowe, a herbata z pokrzyw i mięty gasi pragnienie. Plajny – malutka wioska, w której znajdziesz Ogród Dobrych Myśli. Niesamowite miejsce, pośród pól i lasów, pozwoli Ci się wyciszyć, odpocząć i oderwać od codzienności.

Plajny. Czerwcówka.

Długi weekend czerwcowy i piękna pogoda domagały się wyjątkowego miejsca. Wybraliśmy Plajny i Ogród Dobrych Myśli. Lepiej nie mogliśmy trafić.

Po wariackiej jeździe essiódemką siedlisko w Plajnach przeniosło nas w inny wymiar rzeczywistości. Tu nawet czas przestał pędzić i postanowił odpocząć. Sekundy są dłuższe, kolory wyrazistsze, a smaki intensywne. Ale od początku.

Po przyjeździe do Plajn przywitała nas gospodyni tego miejsca – Paulina. Tu muszę od razu dodać, że to niesamowicie ciepła i otwarta osoba, która jest duszą tego miejsca.

Paulina zaprowadziła nas do pokoju Chabrowego, który mieści się w dawnej stodole. Zarówno pokój, jak i cała stodoła są przepięknie urządzone, z dbałością o każdy detal. Nie da się słowami opisać sielskiego klimatu panującego w tym miejscu. W Plajnach nie poczujesz się jak w hotelu czy pensjonacie. Poczujesz się jak w domu.

Chabrowy – Ogród Dobrych Myśli

Atmosfera

Tu się chce odpoczywać, tu się chce tworzyć.

Ogród Dobrych Myśli nęci spokojem i ciszą, kusi smakiem, pachnie trawą i przepyszną kawą. Niesamowitą atmosferę tego miejsca tworzą właściciele – Paulina, jej mama malarka i tata, który krząta się w obejściu. Dodatkowo ludzie, którzy tam pracują są serdeczni i otwarci. Czujesz się jak w domu, a wszyscy wokół są jak starzy dobrzy znajomi, z którymi gawędzisz przy śniadaniu i popołudniowej kawie.

Nie lubię tego słowa, ale w Plajnach nie ma tej spiny. Nikogo nie dziwi, że na śniadanie schodzisz boso w piżamie i wylizujesz resztki powideł śliwkowych z miseczki. Nikomu nie przeszkadza, że Twoje dziecko nie siedzi grzecznie przy śniadaniu, tylko biega radośnie pokrzykując i buja się na drewnianym słoniu.

Cudowną atmosferę tego miejsca niewątpliwie tworzą ludzie, którzy z pasją goszczą i rozpieszczają swoich wakacyjnych domowników.

Smaki

Zapominamy o diecie – smakujemy i kosztujemy. Pesto z liści rzodkiewki, marynowana dynia czy racuszki i rabarbarem, to tylko namiastka smaków, które śnią mi się nocami. Wspomniane już powidła śliwkowe na kromce świeżutkiego chleba z domowym twarogiem – poezja smaku.

Uwielbiam próbować, kocham nowe smaki. W Plajnach tego pod dostatkiem.

Czosnek niedźwiedzi, seler naciowy, miód z mniszka lekarskiego to smaki, po które wrócę do Ogrodu Dobrych Myśli.

Tu nie ma karty dań, jest za to pasja do gotowania! Kuchnia indyjska? Czemu nie! Kompot do obiadu? Obowiązkowo! Tusia, która jest wegetarianką, była w siódmym niebie.

Plajny – miejsce dla dzieci

Trawa, trawa, trawa i jeszcze raz trawa! Wiśnia hasała bezpiecznie nie zdzierając kolan.
Spokój, cisza.
Kącik zabaw, z ogromnym wyborem książeczek, lalek z włóczki, z drewnianymi zabawkami.
Bezpieczny, ogrodzony plac zabaw.
Bujawki, huśtawki.
Wypoczęci, zrelaksowani rodzice, którzy skupiają się na spędzaniu czasu z dzieckiem.
Krowy sąsiadów! Tak, krowy. Dzieci je kochają 🙂
Kufel i Figa – psiaki właścicieli.

A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać … na Warmię!

Tak zrobili właściciele Ogrodu Dobrych Myśli, tak zrobiliśmy my na kilka dni.

Piękne czerwcowe dni, gdy nie budziły nas budziki, tylko rechot żab ze stawu i klekot bocianów karmiących młode. Dawno tak nie odpoczęłam!

Nieoceniona jest możliwość wyciszenia się w zgodzie z natura, która na Warmii wydaje się być niczym nie zmącona.

Slow też nie lubię, zaśmieciło nasz język na wielu płaszczyznach, ale muszę to powiedzieć – w Plajnach slow kryje się w każdym zakamarku. Wolno, cicho, spokojnie, w zgodzie z naturą i w zgodzie z własnym ciałem. Od slowfood po slowlive.

Tak wygląda Ogród Dobrych Myśli widziany naszymi oczami.

Zajrzyj do wirtualnych Plajn tutaj https://plajny.pl/

Tymczasem dziękuję Paulinie za te kilka dnia, a Tobie za odwiedziny w Kadrach z kalendarza, serdeczności.

Ania.

PS.